23 lipca 2012

Pszenne bułeczki na drożdżach

Zapraszam Wszystkich Odwiedzających na nowy cykl: piekarenka.
Dzisiaj, jako debiut, przepis na proste bułeczki inaczej zwane kajzerkami. Przepis znalazłam na tym blogu, ale nie byłabym sobą, gdybym go 'pod siebie' nie zmodyfikowała. Bułeczki są bardzo dobre, najlepsze zaraz po upieczeniu. U nas zagościły podczas śniadania w niedzielny słoneczny poranek.



Składniki (na 9 bułek):
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki letniej wody
- 10g świeżych drożdży lub 1 łyżeczka suchych
- 1,5-2 łyżeczek płynnego miodu
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki roztopionego masła



Z drożdży zrobić rozczyn i odstawić na min 15 minut, aby zaczął pracować. Wszystkie składniki umieścić w misce i wyrobić jędrne ciasto (aż będzie odstawać od ścianek). Od tego momentu wyrabiać ciasto przez 5 minut. Długie wyrabianie ciasta jest niezwykle ważne.


Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 10 min, aby ciasto "odpoczęło". Następnie ponownie wyrabiać 5 min. Powinniśmy uzyskać elastyczne, o konsystencji plasteliny, ciasto. Przełożyć do naczynia delikatnie nasmarowanego oliwą i zostawić na godzinę do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 9 części, z każdej uformować kulkę, spłaszczyć ją lekko i ułożyć  na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 45min.
Przed pieczeniem naciąć i posmarować jajkiem wymieszanym z 1 łyżką mleka.



Piec około 15min w piekarniku nagrzanym do 225 st. C.

Smacznego!

Pszenne bułeczki na drożdżach

Zapraszam Wszystkich Odwiedzających na nowy cykl: piekarenka.
Dzisiaj, jako debiut, przepis na proste bułeczki inaczej zwane kajzerkami. Przepis znalazłam na tym blogu, ale nie byłabym sobą, gdybym go 'pod siebie' nie zmodyfikowała. Bułeczki są bardzo dobre, najlepsze zaraz po upieczeniu. U nas zagościły podczas śniadania w niedzielny słoneczny poranek.


9 lipca 2012

Tagiatelle szpinakowe z łososiem i pomidorami suszonymi w sosie śmietanowym

VIVA LA PASTA! taki okrzyk daję jak na obiad czy kolację jest makaron! Przyznaję się - razem z Małżonkiem jesteśmy makaroniarzami ! Ja w większym stopniu, ale co tam ;)
Dania z makaronem, w roli głównej, często goszczą na naszym stole.
Dzisiaj propozycja na bardzo szybki obiad. Wiem, że tym przepisem Ameryki nie odkryłam, ale uwierzcie mi, dla miłośników makaronu i łososia, jest przepisem idealnym.


Składniki (dla 2 osób):
- 300-400 g makaronu tagiatelle szpinakowego
- 100-150g wędzonego łososia
- 1 średnia cebula
- 1 duży ząbek czosnku
- pomidory suszone wg uznania (ja dodaję 2 połówki)
- 300ml śmietany 12%
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka oregano
- prażone pestki dyni


Cebulę posiekać w drobną kosteczkę i podsmażyć na złoto na oliwie (najlepiej tej od pomidorów suszonych). Dodać zmiażdżony czosnek i dokładnie wymieszać. Następnie dodać łososia i pokrojone w paseczki pomidory, i podsmażyć na wolnym ogniu. Zdjąć z ognia i wlać śmietanę i wsypać oregano. Delikatnie podgrzać, uważając, żeby śmietana się nie zważyła.Doprawić do smaku.

Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Ugotowany al'dente dodać do łososia i dokładnie wymieszać, aby sos pokrył cały makaron i został przez niego wchłonięty.
Przed podaniem posypać uprażonymi pestkami dyni.

Smacznego!

Tagiatelle szpinakowe z łososiem i pomidorami suszonymi w sosie śmietanowym

VIVA LA PASTA! taki okrzyk daję jak na obiad czy kolację jest makaron! Przyznaję się - razem z Małżonkiem jesteśmy makaroniarzami ! Ja w większym stopniu, ale co tam ;)
Dania z makaronem, w roli głównej, często goszczą na naszym stole.
Dzisiaj propozycja na bardzo szybki obiad. Wiem, że tym przepisem Ameryki nie odkryłam, ale uwierzcie mi, dla miłośników makaronu i łososia, jest przepisem idealnym.


4 lipca 2012

Ucierane ciasto z truskawkami i kruszonką

Z okazji moich dzisiejszych urodzin, postanowiłam upiec ciasto do pracy. Padło na ucierane (moje ulubione). A że sezon z truskawkami (podobno) dobiega końca, użyłam je do ciasta, a na wierzch mnóstwo kruszonki! Powiem tak-PYCHA! To ciasto zawsze wychodzi. Przepis dostałam od swoich Przyjaciółek ładnych parę lat temu. Do ciasta można użyć każdych owoców, zarówno świeżych jak i mrożonych.


Składniki (na blachę 20x30):
ciasto:
- 100g miękkiego masła/margaryny
- 4 jajka
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2,5 szklanki mąki pszennej tortowej
- 1,5 szklanki cukru (1 szklanka jeśli ciasto robimy bez owoców)
- 3,5 łyżeczki proszku do pieczenia (płaskich)
- 3/4 szklanki jogurtu naturalnego
- 600g owoców
kruszonka:
- 100g zimnego masła
- 12 łyżek mąki
- 4-5 łyżek cukru pudru


Masło/margarynę roztopić i przestudzić. Jajka utrzeć z cukrem. Dodać ostudzone masło. Dokładnie utrzeć. Dodać przesianą mieszankę mąk i proszku do pieczenia, cały czas ucierając dodać jogurt.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem i wysypać bułka tartą. Wyłożyć ciasto. Układać owoce na cieście. Jeśli używamy dużych truskawek przeciąć je na pół i ułożyć przecięciem ku górze. Równomiernie obsypać kruszonką (wszystkie składniki umieścić w misce i posiekać ostrym nożem, następnie rozetrzeć palcami, jeśli kruszonka będzie za mokra dosypać mąki).
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st C i piec ok.40-50min do tzw suchego patyczka. Ważne jest, aby do ciasta zajrzeć dopiero po 30minutach pieczenia, bo inaczej ciasto opadnie.



Smacznego!


Moja rada:
Jeżeli do ciasta użyjemy owoców mrożonych, nie rozmrażać ich przed ułożeniem na cieście. Jeśli będą to śliwki, to układać ściśle, skórką do dołu, a w dziurkę po pestce wsypać trochę cukru z cynamonem. Natomiast truskawki, jagody czy maliny warto przed ułożeniem obtoczyć w bułce tartej, dzięki czemu nie puszczą za dużo soku podczas pieczenia.
Ciasto też można upiec w prodiżu. Pieczemy ok 50min w wysmarowanym i obsypanym mąką lub bułką tartą prodiżu.

Ucierane ciasto z truskawkami i kruszonką

Z okazji moich dzisiejszych urodzin, postanowiłam upiec ciasto do pracy. Padło na ucierane (moje ulubione). A że sezon z truskawkami (podobno) dobiega końca, użyłam je do ciasta, a na wierzch mnóstwo kruszonki! Powiem tak-PYCHA! To ciasto zawsze wychodzi. Przepis dostałam od swoich Przyjaciółek ładnych parę lat temu. Do ciasta można użyć każdych owoców, zarówno świeżych jak i mrożonych.

© Cook Yourself 2012-2018

Wszystkie zdjęcia i teksty są własnością autorki blogu. Kopiowanie, przetwarzanie i rozpowszechnianie, bez wiedzy i zgody autorki blogu, jest zabronione.